środa, 18 stycznia 2012

"Ja jeszcze z wiosną się rozkręcę..."

Jak w nagłówku - taką mam nadzieję. 
Z powodu chronicznego braku czasu daaawno się tutaj nie pokazywałam, spieszę więc znak życia jakiś dać. Wszystkim bez wyjątku na samym początku 2012 roku życzę:

"Panie, ofiaruj każdemu z nas,
 czego mu w życiu brak:
 Mędrcowi darować głowę racz,
 tchórzowi dać konia chciej.
 Sypnij grosza szczęściarzom
 i mnie w opiece swej miej."

Jako, że jeszcze choinka stoi, czuję się rozgrzeszona dłubiąc w tematyce świątecznej. Haft zarzucony ciężko jest reanimować, więc pomalutku czołgam się do szczęśliwego zakończenia.


Pozostała sama drobna dłubanina, może jakoś to zmęczę. Na oprawę poczeka jednak na lepsze czasy (finansowe), koncepcja jest, niestety kosztowna, przydałaby się jakaś wygrana na loterii :).
Pozdrawiając zimowym widokiem z okna wszystkich zamotanych w nici miłośników robótek spadam do swojej.



8 komentarzy:

  1. Piękny haft, czekam na efekt końcowy!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten obrazek jest piękny, kolory i te szczegóły zwalają z nóg :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej!!!! Ale to wymaga dłubaniny,zmiany kolorów i czasu,czasu i jeszcze...czasu,aż nie chcę myśleć jakie to ma rozmiary.Tylko podziwiać!!!!
    Zakotwiczę tu na dłużej by zobaczyć obraz w całej okazałości.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż milej się dłubie gdy nie tylko mnie się podoba. Teraz troszkę zwolnię tempo, bo jedno dziecię z Krk wpadło na weekend przed sesją.

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam...wspaniały haft...zasługuje na dobrą oprawę!

    OdpowiedzUsuń
  6. Też zaglądam co jakiś czas, z nadzieją, że coś wiecej pokażesz tego haftu... I dziś jest! Bardzo mi się podoba ta scenka :)

    OdpowiedzUsuń